Wiara.

GlamourA.

Buddyzm? Protestantyzm? Katolicyzm?
A może ateista? Jaką macie wiarę? Wink

Klemi

agnostyczka.

Ev · Gość

Trudno powiedzieć.
Niby katoliczka ale mało z wyboru. Bo wiarę powinno się wybierać, a nie być do jakiejś przymuszonym. Według mnie.

GlamourA.

'Chodzę, bo muszę'. Znaczy do kościoła co niedzielę to nie. Ale na pogrzeby, chrzciny, śluby i komunie to muszę. Ale ogólnie to nie chodzę.
Jestem tak jakby.. ateistką agnostyczną.

Shandey

Ev · Gość

GlamourA.

Potwierdzam. Co to za wiara, skoro chodzi się, bo tak wypada.

szatanka

Jestem ateistką, która musi chodzić na religie "bo musze miec śłiub i pozatym jestem z rodziny katolików".
Mój tata chciał mnie wypisać, ale własnie mi powiedział to co powyżej.. nie mam nic do gadania.
A moja rodzina jest ogólnie średnio wierząca.. ;p
Lekcje religii zniechęcaja mnie do tej całej wiary..

Ale najbardziej zniechęcaja mnie księża.
Niby tacy pobożni, a tylko kasa im w głowie.
idioci.
rzuć na tace, rzuć na tace.. ><
sranie w banie.
I te stare mochey dają po 50zł dziennie, a potem mówią, że emerytury mają małe.. -.-"
Głupota. A ksiądz nawet biednym nie odda.. tylko dla siebie wszystko na nowe buciki, na nowy samochód. To sie nazywa wiara?

sygin666

Wierzę w siebie i w lepsze jutro ;]
A poważnie, wiara TAK kościół NIE

madame bijou.

wierzę w boga i to co napisane jest na kartach nowego i starego testamentu.
do kościoła chodzę co 3-4 tygodnie, żeby napełnić się ochotą na kolejny miesiąc.

szatanka

napełnić sie czym ?!

Milka

Hmm... Katoliczka z przymusu...

Ev · Gość

Zazwyczaj tak jest.
Z przymusu. Niestety

Milka

Kościół sam zniechęca dzisiejszą młodzież do wiary. Bynajmniej z mojej perspektywy tak to wygląda.

Ev · Gość

Tak. Zmuszając nas do chodzenia do kościoła, zniechęcają.
Zgadzam się.
I trzyletnie przygotowanie do bierzmowania, obecność na mszach, różańcach itp wymuszona ;/