Samobójstwo.

carro

ej, ej

ale z tym tematem to do EMO! ^^

Ev · Gość

no może

Ale tutaj też trochę pasuje
przynajmniej tak mi się wydaje.
A znaliście kogoś kto popełnił samobójstwo?

Klemi

nie. znałam gościa który chciał popełnić samobójstwo apapem. a moja koleżanka próbowałam ibupromem.

carro

a ja mam koleżankę która wszystkim wmawia że bierze tabletki xD to było tak po zerwaniu z jej chłopakiem ^^ wszyscy sie śmiali, że łyka tabletki na gardło.. ;p

GlamourA.

madame bijou.

moja koleżanka chciała podciąć sobie żyły w piątek i była w szpitalu... taka z niej laska, nie wiem dlaczego :<

Ev · Gość

Może ma jakiś problem albo co?
Ja nie widzę w tym sensu..

Milka

Czasami niektórzy maja problemy, które dla innych mogą wydawać się błahe, a dla nich samych są nie do zniesienia, nie potrafią sobie poradzić, myśleć racjonalnie, nie mogą znaleźć żadnego wyjścia i myślą, że jedynie śmierć może przynieść ulgę. To jest jak wołanie o pomoc. Czasami też samobójstwa są spowodowane zaburzeniami psychicznymi. Ale tak naprawdę żaden człowiek nie zrozumie w pełni czegoś, czego sam nie doświadczył...

UciapanaMorwami

Samobójstwo.. ale moi drodzy, po co? Okej, ktoś sobie nie radzi, ktoś ma jakiś problem - każdy je ma. Ale dlaczego mamy je rozwiązywać w taki a nie inny sposób? tak na prawdę, to nie jest rozwiązanie, to jest UCIECZKA, jak już ktoś wcześniej napisał. Są różne instytucje, miejsca, w których można sobie pomóc, jest rodzina, a jeśli jej nie ma to są przyjaciele, znajomi, nawet obcy ludzie czasem bardziej pomogą. Według mnie najlepszym lekarstwem na jakiekolwiek problemy psychiczne jest długa i szczera rozmowa z osobą, której ufamy.

Milka

Ale czasami bywa tak, że nie mamy w życiu żadnej takiej osoby...

UciapanaMorwami

Milka

Czyli ktoś, kto ma totalnego doła, same problemy i chce popełnić samobójstwo ma tak po prostu wyjść na ulice, znaleźć jakąś osobę i powiedzieć, "hej, pogadaj ze mną, bo nie mam komu się zwierzyć"?
Tacy ludzie nie pomyślą sobie "przecież życie nie jest takie do bani", tylko będą się coraz bardziej pogrążać, dopóki ktoś nie wyciągnie do nich pomocnej dłoni, oni nie potrafią już myśleć pozytywnie.

psychicznie

Ludzie myślą, że to takie 'super fajne' ale ja coś o tym wiem...
Gdy miałam 8 lat *myśli*, gdy patrzyłam z okna zobaczyłam jak człowiek leci !!! centralnie nad moim oknem.. i to przez 'byle' dziewczynę ( nie chcem mówić wulgaryzmami, zresztą nie wolno ( ; ) Żuciła go, dla innego. A teraz myślę, po co ludzie się zabijają.... ciężko, żyć z taką myślą.

UciapanaMorwami

GlamourA.